We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Adaryt

by TYRADA

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      10 PLN  or more

     

1.
Upadek 05:01
Zachód nad narody Gdy żałobny przyszedł marsz Tylko ptaków klucz ostatni Kary słońca nastał czas Ostatni raz spójrz na zachód Pana ognia w nim zobacz jak opuszcza nas Ostatni raz Gdy znów zatnie srebrny sierp Ostatni strach sabat zebrał się Wcześnie tak bo ostatni raz Przyszedł czas bo nie nadejdzie już dzień Dym korzeni kłuje w oczy Gęsta mgła znów Cichy szept Stare pieśni wybrzmiewają By proroczą przynieść wieść Ostatni raz spójrz na zachód Pana ognia w nim zobacz jak opuszcza nas Ostatni raz Gdy znów zatnie srebrny sierp Ostatni strach sabat zebrał się Wcześnie tak bo ostatni raz Przyszedł czas bo nie nadejdzie już dzień Nie dla Was! A pośród nocy wielka łuna Kiedy ogniska palą więź Starych bogów obudzonych Ludy im oddadzą cześć Ostatni raz spójrz na zachód Pana ognia w nim zobacz jak opuszcza nas Ostatni raz Gdy znów zatnie srebrny sierp Ostatni strach sabat zebrał się Wcześnie tak bo ostatni raz Przyszedł czas bo nie nadejdzie już dzień Nie dla Was!
2.
Wśród nocnych drzew zrobiłeś błąd Uciekasz byle najdalej stąd bezkres drzew ogarnia cień Biegniesz by nie dorwał cię Nawet szum liści brzmi jak jęk Nie widzisz go a on widzi cię Gdy posłuszeństwa odmówią nogi Uchem przy ziemi usłyszysz jego kroki Kanibal! X8 Budzisz się i nie wiesz gdzie Zapachy przypraw nagrzany piec I coraz cichsze jęki w tle Ciężki dym unosi się Próbujesz wyrwać się Lecz on już o tym wie Gdy ujrzysz gar rozerwanych na pół Dziesiątek ciał krwi przypraw i ziół Pojedynczo i po kolei Zetnie oderwie i podzieli Piec jest rozgrzany tylko czeka Wypieka co dzień świeżą krew Próbujesz wyrwać się Lecz on już o tym wie Gdy ujrzysz gar rozerwanych na pół Dziesiątek ciał krwi przypraw i ziół Ostatni raz w tym życiu czujesz ból Ostatni czas byś modlić się mógł
3.
Ze wszystkich stron pogarda klnie w oktawach Na przeciw Ty - opuszczasz szyk Socjeta drwi, że mamy równe prawa A wolność każe Ci się śnić Z "respektem praw" za mordę brać to cnota Za cenę miru suchy step Poczułeś cios w tył od pseudofilantropa Odwraca sen sekwencji zdarzeń ścieg Gdy kicz i dno Wiem co robić mam To cios za cios W konformistyczny "raj" Na zajutsz w szwach sumienie połatane Pod maską z szaty hańby gruba nić I jeszcze gra w moralne pouczanie By w bagnie zysków głębiej tkwić. Czcigodna myśl "kto silny ten wygrywa" Zasady prawa - szczery kłam I znowu cios w tył koszmaru nie przerywa Za lustrem jest też ktoś, kto władzę ma Gdy kicz i dno Wiem co robić mam To cios za cios W konformistyczny "raj" STARCIE - niespokojny sen W WALCE nikt nie słucha Cię MANIA perwersyjnych cnót ZDRADA! Ze wszystkich stron pogarda klnie w oktawach Na przeciw Ty - opuszczasz szyk Socjeta drwi, że mamy równe prawa A wolność każe Ci się śnić Gdy kicz i dno Wiem co robić mam To cios za cios W konformistyczny "raj" STARCIE - niespokojny sen W WALCE nikt nie słucha Cię MANIA perwersyjnych cnót ZDRADA! To koniec już
4.
Tyrada - Nic 04:42
Szaleństwa moc ogarnia mnie Gdy siedzę sam i nie mam gdzie Położyć rąk leżeć i stać Gdy wszystko mam, wszystkiego jest mi brak Miliony rąk omiją mnie Spętany w noc czekam na dzień Tysiące twarzy obcych niczym kat Odbicia w lustrze to cały mój świat nawet gdy wciąż ukrywam się odbicia drwią, nie wstaje dzień
5.
Żaden z Was nie ma odwagi więc stoję Ja - pierwszy w szeregu Ludzkie słabości przeszkadzają mi Organiczne wady - dzisiaj koniec z tym! Dziś mówię KONIEC, nadchodzi nowy wiek! Pozbyłem się wszystkich wad i duszy kres. Wygrałem więc i czymś lepszym stałem się Żaden człowiek mnie nie złamie Jestem nowszy, ulepszony w każdym calu Stój i patrz na moją władzę A cały świat już nie jest wasz Dziś mówię KONIEC, nadchodzi nowy wiek! Doskonałość wspólnych myśli Jeden system - jeden program - każdy z nas Wciąż selekcja nieperfekcji Zobacz światło, razem ze mną stań! Dziś mówię koniec, nadchodzi nowy wiek! Pozbyłem się wszystkich wad i duszy kres Wygrałem więc i czymś lepszym stałem się
6.
Iluzja świata zmieszała się Z wizją wolności na monety cześć Gdy ktoś banknotem cygaro odpala Miliony istnień dały się zwieść Każdy narzeka i mówi to samo Gdy wstaje co dzień o 6 rano Nie ma pojęcia jak bardzo jest źle Cieszy się tylko ze ma co jeść. Czas rozpocząć spór Wyjść z marazmu nie słuchać tych bzdur Czas obudzić się Nie wiesz jak bardzo jest źle Nędzne życie nędzna Śmierć Pomysł produkcja i wszystkie zasoby I stary człowiek, nie mówiąc o młodym Od A do Z należy do nich A w dupie mają ze cały świat płonie Setki milionów ludzi w fabrykach Nie dają rady na narkotykach Cygara ogniem odpalać nie wypada Możesz odpalić od płonącego świata Czas rozpocząć spór Wyjść z marazmu nie słuchać tych bzdur Czas obudzić się Nie wiesz jak bardzo jest źle Zatrzymaj się i pomyśl sam Jak to jest Co będziesz mieć za pare lat A co stracisz gdy Wszystkie emocje zabiorą ci I wszystkie sny Dostaniesz zawsze co oni Tobie zechcą dać
7.

about

Heavy/thrash metal from Poland, inspired by 80's.

credits

released July 13, 2019

license

all rights reserved

tags

about

Tyrada Lublin, Poland

contact / help

Contact Tyrada

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Adaryt, you may also like: